a nie mówiłem dzieciaczki? animator wykosił siano i teraz możemy już powoli schodzić na niższe pułapy, takie są fakty. po co wam to piszę? bo liczę na niefanatyków spółki, którzy sugerują się waszymi niemającymi uzasadnienia oczekiwaniami, że uświadomią sobie co wdepnęli i uratowali włożone środki, póki nie staną się okruchami jak ta dywidenda :)