Taka jest nieoficjalna informacja.
Jeśli potwierdzi się warunkiem koniecznym do wznowienia pomocy będzie rezygnacja prezydenta Żeleńskiego z urzędu.
Wątpię, żeby nastąpiło to szybko. Ale USA aktualnie nie muszą już nic, Ukraina musi wszystko.
Z drugiej strony premier Fico, jako sprzymierzeniec Rosji, będzie blokował rezolucję UE ws. pomocy UKR.
I niestety absolutnie ma rację, że UKR nie broni Słowacji, bo przed kim ? Tym samym podważa retorykę prezydenta Żeleńskiego.
Więc UKR wzięta w kleszcze.
Teraz to już jest personalne.
Dalej kluczowa będzie postawa wojska ukrainskiego.
Nie bardzo chce mi się wierzyć w wysokie morale armii, która miała powrót do domu na wyciągnięcie ręki,
a teraz ma dalej walczyć i ginąć. W imię czego ? Honoru czy czyichś ambicji ?