Silne impulsy wzrostowe nie powodują podaży. Na spadkach nie ma sprzedających.Wygląda na to, że spółka bezleszczowa. Wymyślili ciekawy segment, czyli gry dla dzieci oparte na Disney. Koszy niewielkie, a możliwość hitu duża. Abstrahuję od tego, czy przedsięwzięcie realizują geniusze, czy złodzieje. Złodziej też musi mieć element geniusza. Przedsięwzięcie nabrało rozpędu i jeśli okaże się klapą, to będziemy mieć okazję sprzedaży akcji w przedziale 20-30 zł. Nie omawiam sytuacji, jeśli któraś gra okaże się hitem.
Ja tu jestem od 0,89. Przy wzroście w okolice 5 zł sprzedałem 10%. Przy wzroście w okolice 10 zł sprzedałem również 10%.
Co dalej?