26.3.Warszawa (PAP) - Zdaniem analityków nastroje na rynku są
bardzo dobre, co będzie sprzyjało próbom dalszych zwyżek, ale po
bardzo dużych wzrostach z ostatnich sesji inwestorów może skusić
perspektywa realizacji pokaźnych zysków.
"Może się okazać, że rynek jest zbyt mocny, aby spadać, ale już
nie na tyle mocny, żeby ruszyć dalej do góry, chociażby z tego
względu, że część inwestorów będzie miała dużą pokusę do
zrealizowania zysków" - powiedział PAP makler DM BZ WBK Sławomir
Koźlarek.
Jego zdaniem rynek zbliża się do ruchu korekcyjnego, ale
niekoniecznie może on nastąpić już w czwartek.
"Może się okazać, że korekta nastąpi z pewnym opóźnieniem. Moim
zdaniem po środowej euforycznej sesji ryzyko inwestycyjne wzrosło"
- powiedział Koźlarek.
Dodał, że szczególnie w końcówce środowej sesji zwyżki miały
charakter emocjonalny.
"Zbliża się koniec kwartału, więc nikomu nie będzie przeszkadzał
taki poziom indeksów, jaki mamy obecnie. Dlatego sądzę, że do
początku przyszłego tygodnia nic złego nie powinno nastąpić" -
argumentuje Koźlarek.
WIG 20 na zamknięciu środowej sesji wzrósł o 5,19 proc. do
1.633,30 pkt.
Pierwsza część środowej sesji na giełdach w USA przebiegała pod
znakiem dosyć wyraźnych wzrostów, później jednak nieudana aukcja
rządowych obligacji przestraszyła inwestorów i zdecydowali się oni
na sprzedaż akcji.
Spadki jednak nie były duże, a w samej końcówce zostały one z
nawiązką odrobione i w rezultacie dzień zakończył się na plusach.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 1,17 proc. do 7.749,97
pkt., Nasdaq Comp. zwyżkował o 0,82 proc. do 1.528,95 pkt., a S&P
500 wzrósł o 0,95 proc. do 813,90 pkt.
W ślad za wzrostami za oceanem zyskały też rynki azjatyckie.
Indeks Nikkei 225 wzrósł na zamknięciu w czwartek o 1,84 proc. do
8.636,33 pkt., najwyższego poziomu od dwóch i pół miesiąca, dzięki
nadziejom inwestorów na poprawę sytuacji ekonomicznej w USA.
Łukasz Pawłowski(PAP)
pif/ gor/