Na dopalaczu...

Szanowni, przez lata czekaliśmy na jakikolwiek głos w sprawie Energi, a w ostatnich tygodniach wysyp artykułów ,wypowiedzi
polityków i samorządowców ,interpelacje poselskie itp. Nie wiemy jaki wariant w sprawie przyszłości Energi będzie realizowany, ale jedno jest widoczne. Temat Energi stał się gorący. Rodzi się pytanie? co przypala ogon zarządowi
Orlenu? ciśnienie polityczne Pomorza czy majaczący na horyzoncie rozpad KO i strata władzy. Myślę ,że i jedno i drugie.
Wytworzyła się sytuacja gdzie zainteresowane strony przestały się upierać i akcentują szybką ścieżkę załatwienia tego
problemu. Jak wiemy wszędzie zostały powołane zespoły analityków / Ministerstwo Aktywów, Orlen, Energa /
Wyniki i decyzje wkrótce. Wszystkim się spieszy. Dla mniejszościowych też droga prosta. Po pierwszych decyzjach
albo kontynuujemy samoorganizację udziałowców albo uszy po sobie i oddajemy. Akcje Energi też stały się trudniejsze do pozyskania.
Pozdrawiam.