Postępowanie sanacyjne ma chronić spółkę przed wierzycielami, ale za cenę utraty zarządu, który będzie sprawowany przez zarządcę (kontrolowanego przez sędziego komisarza). Do zarządcy będzie należało przygotowanie planu restrukturyzacji spółki oraz przeprowadzenie spisu inwentarza i wierzytelności.
To po chlopsku znaczy "nikt nam nie moze nic zrobic", ale zarzad idzie papapa i komisarz bedzie nadzorowal wszystkie dzialania.
To parasol ochronny,zeby wierzyciele nie mogli posprzatac spolki,
ale skoro spolka moze generowac dodatnie przeplywy pieniezne.
To znaczy, ze:
Raport za rok obrotowy 2015 jest fatalny,
I kwartal 2016 jest na plusie
i beda sie restrukturyzowac.
Super, super.
Wiedzialem,ze soolka nie padnie....