Józek człowiek powszechnie szanowany we wsi zakupił od filców 20 pisklaków. Z pisklaków mają być zielononurzki i 300 jajek rocznie.Józek mówił, że kupił je od filców po 3 i od razy dał pod kwokę.Na wsi pojawili się też chciwi spekulanci. Kupują po 3 i sprzedają po 4.Goździkowa podsłuchała jak rozmawiali po remizą ,że pieniądz krąży szybko że,tanio kupi drożej sprzeda nie dopadnie go już bieda. Ludzie nie mają dobrego zdania o filcach.Ci mają gumofilce na nogach upaprane w łajnie i błocie.Ludzie mówią że niewiele im kurcząt już zostało.Mówią też że filce mają pod płaszczami białe koszule i czerwone szelki,na nogach gumofilce w wersji exclusive.Ludzie gadają ale mają racje jeden filc rolnikiem nie czyni.