A co Wy na taka teorie ze od jakiegos czasu Pan Wszechmocny postanowil nie dzielic sie z akcjonariuszami zyskami a ze przy obecnej konfiguracji akcjonariatu i ogolnym braku nadzoru moze robic co chce to powciskał sobie kilka jednoosobowych pseudofiremek ktore "posrednicza" w zakupach lub i sprzedazy wszystkich produktow Tfona. Oczywiscie sa to firemki spoza grupy i po sznurku wiadomo w czyje lapki trafia smietanka.
Mimo roznic kursowych nie chce mi sie wierzyc aby ten asortyment mial marże na poziomie 0%. Ktos tu robi drobnice w balona a wtedy to co by sie nie dzialo to i tak leszcze beda wyruchani.