Może powinniśmy zorganizować akcję w mediach społecznościowych, forach branżowych, deweloperskich, informującą o poczynaniach Józefa Wojciechowskiego w kontekście tego co robi.
Pisanie do KNF, Prokuratury nie wiem czy ma sens.
Natomiast siła mediów społecznościowych jest duża, jakbym miał kupować mieszkanie i bym wiedział że właściciel spółki która próbuje je sprzedać oszukał innych, to bym się dwa razy zastanowił.