W temacie o predycji sprzedażowej napisałem co myślę o tym forum, nie będę się powtarzać...
Na plus trzeba zaliczyć to, że w końcu udało się zoptymalizować grę na premierę – coś, z czego Bloober był znany w złym tego słowa znaczeniu. Tym razem wygląda to perfekcyjnie, przynajmniej na podstawie filmów z PS5, które oglądałem, i jestem dobrej myśli również co do innych platform. Klimat postapo prezentuje się świetnie, a mechanika „merge” naprawdę robi wrażenie, bo wymaga kombinowania i daje emocje, gdy trzeba uniemożliwić wrogom połączenie. Dużo pochwał należy się też udźwiękowieniu – szepty, odgłosy zza ścian i ambiient budują atmosferę. Unreal Engine 5 odpowiada za bardzo mocną oprawę graficzną, która dodatkowo potęguje klimat.
Są też pewne minusy. Walka przez pierwsze dwie–trzy godziny jest dość powtarzalna i dopiero kolejne bronie oraz dodatki wprowadzają większe urozmaicenie. Pojawia się sporo tych samych wrogów, co może lekko zawieść – jeden z bossów powtórzył się nawet w dwóch starciach, choć to nadal tylko początek gry! Do tego przeciwnicy bywają przewidywalni (nie mówię tu o bossach)
Wybiegając w przyszłość, niektórzy narzekają, że protagonistką jest kobieta. Moim zdaniem w ewentualnym DLC może pojawić się inna grywalna postać, która już teraz została wprowadzona do fabuły. Chodzi o Pathfindera, którego historia jest bardzo ciekawa, i nie jest to postać pokazana w ostatnim trailerze. Ciekawe, czy dobrze to przewiduję.
Całość wygląda obiecująco i jeśli Cronos przebije się do Top 20 na Steamie, może okazać się prawdziwym hitem. Myślę, że na Metacritic powinni oscylować wokół 82-85 punktów, co jest solidnym wynikiem, zachęcajacym do sprawdzenia gry.