MOJA TEORIA SPISKOWA

założenia:
zarząd mówi prawdę
Nova nie zmniejsza zaangażowania, ona je zwiększa :) z tym że nikt o tym wiedzieć nie będzie póki nie przekroczą magicznych 5% kapitału zakladowego.
uzasadnienie:
Nova od dnia debiutu sprzedawała swoje akcje przede wszystkim... sobie, zbijając przy tym kurs, ale nadal zarabiając, bo papier dostali po kilkanaście groszy. aby mieć ponad 5% musieli kilkakrotnie robić akcje podobne do tej z ostatniego tygodnia (obserwuje Balt od debiutu i niejednokrotnie na dużych obrotach kurs najpierw leciał do góry, po czym następowała nagła zwała). nie mieli ochoty kupować waloru po cenach kilka razy wyższych od tych po jakich dostali swój pakiet pierwotny, więc sukcesywnie zbijali kurs przewalając papier z rachunku na rachunek.

Dlaczego zależy im na tych 5%? Odpowiedź daje art.418 kodeksu spółek handlowych. Mając 5% nie będą obawiać się, że ktoś wykupi ich pakiet, a s-ka warta jest szczególnego zaangażowania i po wejściu na główną zapewne osiągnie cenę kilku złotych za akcję. A sprzedając obecnie po 40 groszy nadal mają kilkaset procent zysku.

To tylko moje spostrzeżenia z obserwacji, mogę błądzić ;)