kasy moze zostanie po splacie zobowiazan do konca roku, prawie nie maja pracownikow i tytuly ktore maja wyjsc prezentuja niski potencjal sprzedazowy, prezes chyba tyra na 3 etatach zeby to sie wszystko nie posypalo, ( patrzac na kadry jest raczej mocno osamotniony) , tribe bylo ostatnia szansa zeby nie stac sie marginesem w branzy i niestety nie udalo sie ( moim zdaniem dlatego ze gra po prostu po pewnym czasie staje sie nudna..nie ma walki, nie mazna zostac zabitym przez np. inne plemie czy zjedzonym przez drapieznika) tak przyjemna chodzonka- troche za malo. Generalnie to szkoda mi tej spolki, tej premiery, prezesa i akcjonariuszy ( tez nim bylem dlugi czas i wyszedlem na stracie przed premiera). Jedynie grega mi nie szkoda, jak umoczyl to zasluzyl