Wczoraj fajne ESPI a dziś kapiszon :-)
Moim zdaniem to świadczy o tym że w papier już trochę zapakowała się spekuła. Tyle że trochę, więc pilnują żeby im kurs zbyt szybko nie odjechał.
Pokisimy się jeszcze, zaliczymy kilka dołków przy poziomach z ostatniego miesiąca, bo niżej pojawia się popyt i zbyt dużo podbiorą inni. A jak będą pełne wory to kurs zostanie uwolniony, a nawet wysłany w kosmos.
Tyle że tego doczekają cierpliwi.