1. Jeśli wyniki terapii Ongeno na kolejnych 6 osobach będą zadowalające, to akcjonariusze Synerga są w domu i długie oczekiwanie powinno zwrócić się w krótkim czasie po stokroć lub więcej. 2. Ktoś powie ale Synerga to nie Ongeno, tyle że nikt tu chyba nie liczy na nic innego, jak odwrotne przejęcie - wiem trochę to życzeniowe myślenie, no ale jakieś tam przesłanki są by móc tak myśleć... jeśli się potrafi kropeczki łączyć.
3. A co jeśli eksperyment nie da zadowalających wyników i nie doszłoby do komercjalizacji terapii? Ongeno miałoby wówczas problem, a Synerga.... hmmm myślę że nie. Spółka ma papiery wyprowadzone i można nią na giełdę wprowadzać coś innego, a chyba nikt nie wątpi że specjalista od tego typu akcji, i największy akcjonariusz w jednym nie wyrzuci zainwestowanych pieniędzy przez okno, tylko ewentualnie zmieni strategię.
4. Nie wierzę by ktokolwiek, kto ma akcje Synerga, stracił na nich, tylko trzeba poczekać.
Zapraszam do dyskusji i wymiany poglądów.