I pójść w banki na początku roku jak planowałem... dureń ze mnie, że ciągle na tym trupie siedzę a wszystko inne będzie odbijać.
Banki jak banki, zawsze wyjdą na swoje. Można było dwa lata temu wsadzić wszystko w banki jak C19 buchnął, później sprzedać a jak ruskie zaatakowały to znów wziąć banki i teraz patrzrc jak znów rośnie.
Prosto i spokojnie, a nie bawić się w gaming, zwłaszcza wyszukiwać jakieś krzaki.
Ehhh, to nie żadna porada inwestycyjna, tak tylko użalam się nad swoim losem.