mialem dzisiaj sen o bipromecie, jawil sie w nim jako spolka ktora ledwo przedla , bida z nedza, bylem nawet na jakiejs hali , przypominajaca hale z czasow najglebszej komuny z lamperiia na scianie jakims pracownikiem w berecie na glowie, dwoch dyrektorow narzekajacych ze ze zlecen od kghm pokryja tylko koszty .Powiem wam to dobrze wrozy.;)