JAK U PATROWICZA. z paru groszy w 2-3 tygodnie na kilkaset złotych. potem zwała i spółka na groszach albo całkiem znika.
a tu to i 70 gr. sie pokazało juz tko.
albo przewał albo biznes z rosją ubili. przeciez wegiel , to nie warsztat szewski, zeby tak sobie zamknac.
i kto wie na ile pułap sobie ustawili.
ale fakt. moze byc ostro. ja mam kupno po 72 gr. sprzedaz dałem na 80 gr. ale chyba to sciagne .