Macku, macieju, maciusiu, hehe ;)
Trzeba ci przyznać że jako jeden z niewielu zachowałeś poziom, i trzeźwośc umysłu. Na krosnie można było zarobić 2x 20% ale to jednak grosze w stosunku do ryzyka.
Co do SIMu to mam dużo informacji - jednak nie wiem czy warto o nich pisać - moim zdaniem to ściemy. Artykuły w pb i parkiecie były celowe na podbicie kurs - albo pod wybicie aby wybiło z wyższego pułapu albo pod ucieczkę przed klapą. Treaz te artykuły dalej będa sie pojawiać i przekonali mnie niektórzy ze krosna szans juz nie ma zadnych - kto zainwestuje w szkło kiedy branża leży totalnie. Musialby przyjsc ktos i wpompowac 50 mln - ale to raczej malo prawdopodobne. Trzeba czekać na espi i dać się omamić. Paradoksalnie duda w nie lepszej sytuacji.
Trzeba przyznac ze naganiałem zaślepiony szybka szansą zysku i informacjami - prawda jest taka ze w SIM-ie nie wiedzielismy kiedy ma byc wyrok - to byla piramida finansowa. Ja dzieki resztkom tzrexwosci wyszedlem na tym bez straty. No i dzieli temu ze mialem kilka kilo akcji a nie kilkaset kilo. na dzien dzisiejszy akcje warte sa zero. Co do SIM-u checi moze byly dobre, i moze nawet szczere, ale zrobione na maxa niepofresjonalnie. mozna bylo zrobic wza juz dawno - i wspoldzialac w celu ukladu - no jesli nie dogadali z pekao w ciagu 2 miesiecy tzn. ze nie chcieli sie doagdac tym abrdziej ze checi byly. Podobno zarzad byl na rozmowach w wawie w czarny piatek.
Teraz odwolanie g d - uratowac moze sprae jedynie przyslowiowy "morawski" ktory za free wezmie akcje (5 mln zł) i dopakuje 50 mln zeby byla jakakolwiek plynnosc i szansa na rozmowy - jednak nie sadze zeby ktos taką kasę zaryzykował! Bo wpompowanie kasy nie zagwarantuje sukcesu. predzej syndyk ma szanse, gdyz on wywali ludzi, zwiazki bo nie ma wyjscia.
co do beethowena to ktos go zrobil w konia - i beethowen nie byl w simie - zostal ok. 2 tygodni temu wywalony. generalnie sim-u żądnego to nie ma nigdzie zarejestrowanego.