Po wielu tygodniach analiz indeksów i AF dochodzę do wniosku, że megakrach jest bliżej niż to się wydaje profesorkom, ten z 1929r to pikuś, krach przełoży się na gospodarkę pozagiełdową i efektem jego będzie kolejny globalny konflikt zbrojny, główną rolę odegrają w nim Chiny. Przypomnę, że w 1939r wielu Żydów miało akcje z Polskiej Giełdy i nie byli sprytni na tyle, by wyjść z nich w odpowiednim momencie. Teraz Hitlerem będą Chiny. Ci, którzy dzisiaj sprzedają kredyty i żyją z lichwy, mogą już policzyć to jako koszt nauki nowożytnej ekonomii. A teraz pytanko retoryczne - CIA i Wywiad Brytyjski oficjalnie informują o wzmożonych zbrojeniach Chin, jak myślicie czy Chiny robią to tylko i wyłącznie dla celów defensywnych, dla zabawy? Czy rakiety dalekiego zasięgu i dywizje desantowe to broń stricte defensywna?