"Giełdowa grupa private equity po rekordowym wyjściu z inwestycji szykuje się do kolejnych transakcji. Ogranicza małe projekty i koncentruje się na cyfrowych liderach....
... Teraz zamierzamy nieco zmodyfikować model inwestycyjny. Chcemy mieć w portfelu mniej spółek — 8-12, a nie 30, jak czasem bywało. Jest to związane z ograniczaniem przedsięwzięć venture capital na rzecz transakcji buyoutowych. Będą to większe inwestycje, między 200 i 500 mln zł — mówi Tomasz Czechowicz, prezes MCI Capital...
Sprawa Raimondo:
...Przy transakcji nie obyło się bez sporów związanych z tzw. wyciskaniem drobnych akcjonariuszy spółki po przekroczeniu przez MCI progu 95 proc. udziałów. Mniejszościowy inwestor Raimondo Eggink publicznie kwestionował zaproponowanącenę i domagał się, by drobni otrzymali „cenę godziwą”.
— Już w 2017 r., gdy robiliśmy wezwanie na ATM, zapowiadaliśmy wprost, że będziemy dążyć do zdjęcia spółki z giełdy. To nie była żadna niespodzianka, a cena, którą zapłaciliśmy przy wykupie, i tak o kilkanaście procent przewyższała przepisowe wymagania. Takie kontrowersje i niezadowolenie z wyceny pojawia się niemal przy każdym zdejmowaniu spółki z giełdy — mówi Maciej Kowalski
Kolejny mega exit w 2021r ??? :shock:
Drugą dużą platformą e-handlową, którą ma w portfelu MCI, jest grupa Morele/Pigu, złożona z e-sklepów z elektroniką w Polsce i krajach bałtyckich. Fundusz Tech.Ventures wycenia posiadany w niej pakiet na 246 mln zł, co — po sprzedaży ATM — czyni go najwięcej wartym aktywem w portfelu MCI.
— W sprawie modelu wyjścia z tej inwestycji, do czego może dojść już w przyszłym roku, mamy otwarte głowy i nie wykluczamy giełdy. Bardziej realna jest jednak transakcja na rynku prywatnym — w szczególności w przypadku Pigu, które nie działa na polskim rynku. Dostrzegamy spore zainteresowanie inwestorów na GPW segmentem e-commerce. Nie bierze się to z niczego — pandemiczny wzrost obrotów to jedno, drugie to trwałe zmiany zwyczajów zakupowych i przejście konsumentów do internetu — mówi Maciej Kowalski.
Kondycja portfela:
Przedstawiciele MCI zapewniają, że większość spółek portfelowych nie ucierpiała w wyniku pandemii — wręcz przeciwnie.
— 75 proc. naszego portfela to spółki, dla których pandemia to okres akceleracji — e-sklepy, fintechy oraz spółki świadczące usługi w modelu software as a service (SaaS), notujące teraz znaczący wzrost obrotów, który np. w przypadku dostarczającego platformę do prowadzenia e-sklepów IAI przekracza 80 proc. — twierdzi Tomasz Czechowicz.
Resztę portfela stanowią spółki, które przechodzą teraz dopasowanie modelu biznesowego. Najmniej — jak podkreśla prezes MCI — jest takich, których wyniki ucierpiały.
— Gett, czyli izraelski odpowiednik Ubera, w którym mamy pakiet, zanotował czasowy spadek przewozów w segmencie konsumenckim i biznesowym, ale za to bardzo szybko wzrosła liczba obsługiwanych przez niego zamówień e-handlowych. Gorzej jest w spółkach, na których usługi w praktyce nie ma popytu, przede wszystkim platformach internetowych z segmentu travel, jednak ich udział w naszym portfelu wynosi poniżej 4 proc. — mówi Tomasz Czechowicz..."
https://www.pb.pl/mci-lowi-grube-e-ryby-1006921