Na giełdzie jestem ponad 25 lat więc wszystkiego nie opisze a zaczynałem od pierwszego większego zysku właśnie na wspomnianym wcześniej GETINIE jak Czarnecki zaczął budować swoje wtedy imperium finansowe. Wyciągnąłem dużo jak wtedy na mnie dla studenta czyli 600% ale trwało to od 2003 - 2007/2008 rok. Obejmowałem każdą emisję z pp w tym czasie. A pierwsze akcje jakie kupowałem to był rok 1998 to były akcje KGHM i Elektrimu :) taka historia a później był nie ukrywam bolesna strata zysków po upadku banków ale wszystko z nawiązką już dawno odrobione bo jak to mówią...kasa robi kasę. Im więcej zainwestowane tym większy przyrost portfela :)
Jest ktoś tutaj z większym stażem? Pewnie tacy są.