Metodycznym, powolnym, mozolnym spadkiem kursu.
Sfrustrowani, zmęczeni sprzedacie te akcje za miesiąc, rok czy dwa.
Praktyka z giełdy, nie marzenia.
W rok zbili kurs o -45%, w dwa lata -63%.
To katastrofa dla ubranej ulicy, a będzie znacznie niżej bo dna jeszcze nie widać.