nie ukrywam że naciski na zarzad wywarliśmy jako SIM.
brak odwołania zamyka drogę i za miesiac mielibysmy 1 grosz.
Część z nas w dniu decyzji sądu o likwidacji naturalnie zredukowała lub zamkneła pozycję na tym walorze, to naturalny odruch inwestora.
Czy odkupilismy.... to nasza tajemnica inwestycyjna...
a jeżeli nie... to czy odkpimy akcje? , jeżeli tak to pewnie zdecydowanie więcej i czy zawalczymy w waszym interesie podajemy gruntownym dyskusjom i analizom w naszym gronie.
Nie wiemy czy jest sens dla idałów i ratowania waszej kasy to robic, bo większość z was mocno ujadała i nas oskarżała.
Więc oświadczam , że z naszej strony będzie to zwykła gra inwestycyjna, kiedy kupimy kiedy sprzedamy i czy sprzedamy poddamy sie regułom rynku, nie informacji na forum.
Jeżeli wejdziemy w spółke to zrobimy to dla zarobku... Zbyszkiem z Bogdańca nie jestem, daliście mi ostatnio zimny prysznic: nic bez interesownie.
Jest jeszcze grono moich zagorzałych zwolenników analiz... i dla nich napiszę kiedy kupię akcje, na dzień dziejszy nie mam ani 1 sztuki, a kupię kiedy ocenie że ryzyko wejścia mieści sie w granicach odchylenia standardowego w ocenie inwestycji na tym walorze.
Samo odwołanie nie wystarcza. Sądy z reguły nie kwestionuje decyzji niższego szczebla, dlatego muszą być konkretne na to papiery: komplet, inaczej spełznie odwołanie na niczym, Jednak działamy jako SIM, aby nie zarzucano nam że nic nie robiliśmy i gra była pod podbitkę.
SIM jest w sądzie w trakcie rejestracji, bo ono nie dotyczy tylko krosna, przyglądamy sie jeszcze kilku innym spółkom w celu ochrony nasych praw
pozdr moich czytelników