Wejdźcie sobie na dział forum dowolnej spółki, która ostatnio wystrzeliła w górę, choćby taki Atrem. Poczytajcie kilka tematów z brzegu.
Czy mimo 40% zielonego wykresu zobaczycie tam radość inwestorów?
Nie, zobaczycie nieprzebrany skowyt trolli, piszczących o tym jak to sie wszyscy poubierali, jak bardzo wiszą na hakach i generalnie bida z nędzą.
Dzieje sie tak, ponieważ gdy trole zwęszą okazje, zrobia wszystko zeby choc na chwile uwalić kurs i wskoczyć do pociągu kilka procent niżej.
Krótko mówiąc, celowo wywołują panikę.
A teraz wróćmy do Laurena. Dziś otrzymaliśmy komunikat na który czekaliśmy od dawna, i który zdecydowanie rokuje na plus.
Mamy 10 krotnie większy obrót niż wczoraj. Ci co siedzą tu od dawna będą z uśmiechem obserwować sytuacje.
Trole zaraz skomentują: ale zobacz jak spada! Tak, spada :) po 400 000 pln przemielonych na 25% wzroście, pare osob postanowilo oddać swoje akcje taniej. Przypomne wam ze na gieldzie cena moze spasc i 80%, jezeli ktos wlasnie na takiej cenie postanowi sprzedac. Czy to oznacza ze ta cena powinnismy sie sugerowac? Absolutnie nie, bo poza cena kluczowa wartoscia jest rowniez WOLUMEN.
Dlatego ja dzis spie spokojnie.
A na koniec, do Slaya i starych kolegow. Cos was tu dzis zabraklo, czyzbyscie przegapili kolko zycia w oczekiwaniu na spadek na 6 groszy?
Miłego