Proszę was o merytoryczne wytłumaczenie dlaczego ta spółka kosztuje tyle, skoro jest zadłużona po uszy? Już nawet w radiu i telewizji ostrzegają, że stopy mogą wzrosnąć i żeby być ostrożnym z kredytami. Oznacza to ze lada moment podniosą stopy, a wraz z tym spółka wpadnie w jeszcze większe długi, a dodatkowo masa klientów zacznie anulować zakupu oraz znacznie spadnie popyt na mieszkania. Branża deweloperska to teraz ogromne ryzyko.
Co wy o tym sądzicie? Jak dla mnie za duża cena za takie ryzyko.