Jest problem z dostępnością towaru. Z tego co wiem, to od wybuchu wojny stoi fabryka w Kałuszu. Niby nie szło stamtąd bardzo dużo, ale pewien importer przerzucił się na ług aż z Turcji i grubo za niego płaci. Widziałem fakturę wystawioną w ostatnim czasie i powiem wam szczerze, że jestem spokojny o kolejne kwartały na Rokicie, a siedzę w niej aż po jaja. Szkoda, że cena już odjechała