Pieniędzy na obronność jest bardzo dużo, nie tylko w naszym rodzimym budżecie, też jak patrzymy szerzej w budżecie europejskim. Ale to niezwykle trudny, wymagający sektor i nie da się decyzją kierunkową wejść w tę branżę, jak się niektórym firmom wydaje.
Na pewno zarobią podmioty, które w tej branży działają długo- kilkanaście i więcej lat i mają doświadczenie w dostawach dla wojska, know-how, swoje sprawdzone produkty, a przede wszystkim potrafiły przetrwać tzw. chude lata, kiedy armie mniej zamawiały.
Zdecydowanymi liderami będą podmioty produkujące amunicję, specjalistyczne systemy obronne, ciężki sprzęt typu czołgi, armatohaubice.