Wracając jeszcze do tamtego komunikatu, to jest on wyraźnym sygnałem dla rynku, że główny akcjonariusz nie ma zamiaru pozbywać się akcji po tak śmiesznie niskim kursie i dodatkowo go dołować oraz to, że wierzy w nowy biznes, który dopiero ma wystartować.
Stąd blokada posiadanych przez siebie akcji, jako gwarant rozwoju spółki i biznesu FW.
Skoda tylko, że rynek tego nie chce dyskontować póki co, ale co się odwlecze....