Nie toleruję próżniactwa i wiejskiego cwaniactwa, kiedy jeden drugiego na żywca chce okraść.
Dlatego..
W przeciwieństwie do 'znamienitej' ;) większości na tym forum, zadałem sobie już dawno nieco trudu i cyklicznie uzupełniając o bieżące informacje, mam 'chyba' ;) nieco większe wyobrażenie niż stado gawiedzi, która tylko patrzy na niczym nieuzasadniony wzrost i gębę rozdziawia, kiedy kurs leci jak kamień rzucony w wodę. A on jeszcze dobrze rzucony nie został :)
A nieco 'grubszy' spekulant był i jest. To tak dla czystej formalności. I zaczął swoją grę. Nie ma wyjścia. On też wie, co będzie 14 lutego. Formalnie. I każdy to wtedy zobaczy.
A teraz tak na szybko:
Żartobliwie parafrazując słowa szanownego Prezesa, ostatnio praktycznie każdy miesiąc charakteryzuje się spowolnieniem i ogólnie jest lipa. To wiatru za dużo, to słońce za późno wstaje, to śnieg tylko na Alasce ;) Ale do rzeczy:
Grudzień - brak informacji o przychodach :)
Ale przecież nie powinno TO budzić niczyjej wątpliwości. Ba, o pytaniach i smyraniu się po głowie 'o co tutaj chodzi?' - nawet nie wspomnę. Gdzieżby! Ależ skąd! ;)
Listopad (przychody) ; skromniuchne 282.755 (i to brutto) - i te zwroty towaru na magazyn..
Październik (przychody); uciułane 303.000 - ale i tym razem klientela nie dopisała.
Analogicznie do roku 2011 i 2010..nie, tego już oszczędzę - nie kopie się leżącego i krotności spadków w 2012 wymieniał nie będę.
Warte odnotowanie jedynie to, że sam trzeci kwartał 2012 to netto 1,7 mln przychodów, a taki sam okres, ale w 2011 to netto ponad 8,7 mln. Zaiste, niewielka różnica ;)
I ta 12-krotnie większa strata brutto w samym tylko 3 kwartale 2012 w stosunku do wyniku z 2011. To jakby wisienka na torcie. Ale coś gorzkawa ;)
Reasumując. Na dzień 30.09.2012 mamy prawie 3 mln S T R A T Y. Ile będzie za cały rok?
Dane, w mojej ocenie, są f a t a l n e. Faktycznie, taka równia pochyła w dół.
Do tego kredyt na ponad 10 mln (!!!).
Czym się zatem podniecać i aż łapska zacierać? ;)
Forum służy wyrażaniu opinii przy podejmowaniu decyzji/ryzyka zainwestowania kapitału. Przesłanek do tego na chwilę obecną - żadnych.
A jak ktoś nie widzi 'ręki' spekulanta.. cóż.. widocznie nie lubi swoich pieniędzy. A może podać swoje konto? ;) Na pewno spożytkuję je właściwiej ;) A ile ja mam ostatnio wydatków ;) A jak kobita ze mnie ciągnie ;)
No, zapachniało barwnym folklorem :)
Z uśmiechem zatem od rana do kosiarek, które jakby cuś od wczoraj zajeżdżone ;)