Przesiedziałem już na giełdzie nie takie jajka które straszyły. Merca, głupi Biomed, Chata, Głupi Exol i Borute. Okej połowa to New Connect. Dzięki leszczowej gwardii za wywindowanie kursu na pozycje ponad przeciętnej i krzyż na drogę temu który myślał, ze na ten moment jest adekwatny do zysków. Bardzo się również cieszę, ze ten narybek już z nami nie płynie. Jestem też niezmiernie wdziećzny, że mogłem podobnie jak na Innogene zrealizować kilka pakietów na niebotycznych wręcz pułapach. Tak się składa, że leszczyzna która pouciekała znowu pozwoliła mi dokupić akcje na kursie praktycznie pierwotnym, a spółka nic a nic nie zmieniła swoich aspiracji ani nie zrezgynowała z podpisanych umów (hahahah HIT!) .. Jak mawiały najtęższe głowy giełdy, najbardziej pasjonuje się giełdą dzieki tym ludziom którzy nie wiedzą po co inwestują i mnie też to zaczyna kręcić. Dzieki, ze jesteście do zoba w marcu i dzieki za pieniązki:)