Tak naprawdę, to mi Ciebie chłopie, tak zwyczajnie po ludzku, żal. Uprawiasz istną ekwilibrystykę, dwoisz się i troisz, a kurs podąża i tak w niezależnym od Ciebie kierunku. Niestety jest to kierunek na południe. Jestem przekonany, że nikt rozsądny już na Twoje wpisy się nie nabierze.