Panowie, sprzedajcie wszystko co macie. Biurka, dywany, zlewy a nawet rury ze ścian. Kasę podzielcie między akcjonariuszy, niech choć trochę odzyskają z tego, co stracili ufając wa, że poważnie traktujecie swoją pracę. Niestety, okazaliście się niepoważni. Wstyd.