Jestem jednym z tych akcjonariuszy co złożyli pełnomocnictwo dla SII. Dostałem dziś informacje, w której jestem namawiamy do zablokowania moich akcji na okres 2 lat w wątpliwej procesie który nie mam gwarancji wygrać, a nawet jest groźba zapłaty na rzecz spółki bliżej niezdefiniowanych kosztów. Tak twierdzi radca z SII. Zastanawiam się czy nie jestem marionetką w rękach tej organizacji, która ma zgoła inne cele medialno-prestizowe niż ja. Odniosłem wrażenie czytając emaila że nie jest mi wszystko mówione. Mam mieszane uczucia. Ktoś może ma z nimi jakieś doświadczenia pozytywne lub negatywnie? Jakaś rada?