Uwielbiam te konferencje :D
Większość boi się zadać pytań
Część zadaje, ale druga część nie rozumie
Pada odpowiedź, która jeśli nie jest jasna, bo Pan Prezes ma specyficzny sposób wypowiedzi,
to każdy boi się odezwać, że nie czai, żeby nie wyjść na nieogara (woli później nasmarować swoje wnioski).
Po czym później Prezes znowu tłumaczy i ludzie w końcu EUREKA -teraz czaimy.
Chociaż biznesu widać większość niestety nie rozumie. Każdy chce listę miejsc gdzie będzie otwierany sklep z tabelką ile zarobi.
A Prezes mówi: otwieram tam, gdzie dostaje dobrą propozycję i później przynosi to pozytywne skutki