Jedynym ratunkiem dla Fluidu może być dywersyfikacja działalności.
Dlaczego nikt nie podpowie Gładkiemu, by zainteresował się konfekcjonowaniem i zarządzaniem kałem?
Półprodukty zapewnili by nieliczni sędziszewscy robole i wystraszeni długoterminowi wisielce.
W Sędziszowie pulpę można by pozyskiwać wprost z latryn, poprzez instalacje dolno ssącą a gruzownicy, słaliby kilogramowe paczki z labrygą!