Sporo tutaj wątków dotyczących kolekcji. Obserwuję ją od wielu lat. Niestety, szczególnie w Vistuli, mamy jej spory kryzys. Dopóki to się nie zmieni, nie ma szans na większe przychody.
O ile bytom ma w tym sezonie jakąś różnorodność, swertów, spodni, kolorów i barw to w Vistuli, przepraszam, ale zastanawiam się, kto to projektuje? Kolejna kolekcja bez polotu, kolejna kolekcja monotonna i kolejna kolekcja, która ma być jakimś konceptem a staje się tak nudna, że nie mam po co wchodzić do sklepu.
Pamiętacie apreski? Pamiętacie Lewandowskiego? Pamiętacie bawełny z Włoch? To wszystko miało swoją jakość i smak nowości. Chciało się patrzeć na te materiały i kolory. To było zawsze coś nowego i fajnego.
Dzisiaj, cytując Rejs: tak jak w polskim kinie. Nuda Panie. Nuda.
Ogarnijcie się i zacznijcie pracować.
Pozdro!