Najpierw kupuje zarząd gdyż to on najlepiej wie ile będzie spółka warta , potem kupuje fundusz 3mln szt , potem gdy wszyscy widzą wzrosty wchodzi spekuła , na końcu wchodzi leszczyna która skacze po spółkach żądna szybkiego zarobku i wisi na przysłowiowym haku. Kogoś pominąłem?