Udane indyki zwracają się w dniu premiery, albo w 24h, bo później sprzedaż gwałtownie spada. Indyki nie są longsellerami. Po premierach Roki, ES i ToI widać, że UL nie ma szans zarobić na spłatę pożyczki od CIG, nawet wątpię, żeby z bieżących przychodów byli w stanie sfinansować kolejne gry indie. Wśród innych spółek growych UL wygląda jak skapciały grzyb.