Chciałbym napisać kilka zdań o Pylonie, aby i Ci zorientowani oraz Ci niezbyt wiedzieli co to za papier.
Pylon jest jednym z producentów zestawów głośnikowych w Europie. Nie ma tak ugruntowanej pozycji jak Bowers, Dynaudio, Dali, Focal, nie mówiąć o Sonusie czy Chario ale dopiero zaczyna zabawę z poważnym rynkiem.
W świecie audio konkuruje się jakością i ceną. Jakość wyraża się poprzez zastosowanie odpowiednich przetworników – Scan Speak, SEAS, Accuton, Bliesma, SB Acoustic, Wavecor, Peerless, Vifa i podobne, jakościa elementów zwrotnicy – Duelund, Mundorf, WBT, cewki taśmowe, rezystory PathAudio, Ohmite, iraz jakością wykonania obudów.
Na każdym z tych pól Pylon dopiero raczkuje. Muszą do swojej marki przekonać dystrybutorów a finalnie klienta końcowego. Plus dla nas to koszty pracownika – nasz robotnik produkujący kolumny jest 4 razy tańszy. Ceny za komponenty Pylon ma podobne jak inni producenci – bierze hurtem i ma umowy.
Jeśli więc planują dobrze ekspansję na rynki Europy to tylko można im przyklasnąć.
Osobiście Pylonów bym nie kupił bo zbuduje sobie w tych cenach kolumny 3 razy lepsze – ale to jest jednostkowe podejście.
Dobry marketing, sieć dystrybucji, wyniki i za 2-3 lata mamy tu 5 złotych.