1. Spółki ogłaszają skup akcji własnych, tudzież inwestorzy ogłaszają wezwania na zakup akcji spółki w momencie, kiedy są przekonani, że bieżąca wycen NIE odzwierciedla prawdziwej, tj. godziwej wartości spółki. Wiśniewski ,,chce dać szansę" akcjonariuszom wyjść z inwestycji ze względu na małą płynność? LOL :D Wolne żarty. Gościu nie działa charytatywnie, ale ma większy ,,master plan". On chce na tym nieźle zarobić i tyle w temacie. Sam bym zrobił wezwanie gdybym widział, że moja spółka jest na giełdzie za 1 zł, a w rzeczywistości warta jest 10 zł. Polcolorit, Hutmen, Ciech, przypadki można by mnożyć. Proszę zobaczyć co się stało z kursami tych akcji po wezwaniach ,,po taniości". Wiśniewski - z różnych względów, o których nie chce mi się już tutaj pisać - jest naprawdę zdeterminowany, żeby zebrać te akcje. Jeżeli mu się nie uda będzie musiał podnosić cenę.
2. Mniejszościowi którzy często gęsto kupowali na poziomach 5 zł +, tak naprawdę dawno już spisali ,,psychicznie" tą inwestycję w straty. To jest dla nich praktycznie już bez znaczenia, czy spółka będzie chodziła po 50 groszy, 2 zł czy 4 zł. Oddadzą akcje jak cena będzie wyższa od ceny zakupu, choćby za 10 lat.
Jestem na 99,99% pewny, że Wiśniewski nawet się nie zbliży do 90% Skupi ile? Maksymalnie kilka %, i tyle w temacie. Ja swoich nie oddam, dopóki nie będzie ok. 7 złotych. Jeżeli nie, to trudno. Dla mnie może spaść do 0.