Firma ma pieniądze na koncie na wiele miesięcy działalności. Zyski w przeciwieństwie do większości giełdowych spółek growych. Własność rozpoznawalnego IP, które przynosi zyski od pierwszego dnia sprzedaży. Kilka gier w procesie produkcji na które czekają dziesiątki jak nie setki tysięcy graczy. Właśnie podpisali deal na udział w sprzedaży gier których produkcję będą nadzorować ale nie muszą wyłożyć ani grosza.
Ale trole na bankierze mówią, że jest katastrofa to na pewno tak jest. Buuu!