informacji o żadnej nowej umowie, czyżby nic nie robili bo w sumie zysku nie wykazują a to co jest to chyba na waciki. Czy czasami spółki zależne pracują na wypłaty dla zarządu i pracowników. W końcu cena akcji o czymś świadczy a ten ostatni zryw to jak podskokach zdechł ego kota taki raz na jedną dekadę.