Odkąd dwa lata temu widziałem ogłoszenie Jutsu games z rekrutacją na soldata, wiedziałem że to zdolne chłopaki i bardzo im kibicowałem.
Mam nadzieję że scenariusz był taki że guru gamedevu zmusił ich do zrobienia symulatorów, tak żeby mogli w końcu spełnić swoją wizję w grze którą chcieli zrobić i tak powstał Rustler.
Gra która może chwycić ze względu na sentyment do GTA, ale nie musi. Czy zarobię na tej spółce nie wiem.
Czy gra będzie ogladała sie na YT, twitchu?
Mam tylko nadzieję że gra da im niezależność i będą mogli robić gry z pasji a nie obowiązku :-)
Powodzenia!
ps. nie jestem insiderem, wiem jak działa rynek