Niepotrzebnie w rynkach dla opornych zwrócili uwagę na Reinhold. Można było sobie spokojnie rosnąć po 2% dziennie z małymi przerwami. Po 2-3 tygodniach mało kto by zauważył, a 20 zł byłoby w zasięgu. A teraz zwrócą uwagę kapitału spekulacyjnego. Nie muszę chyba pisać, co może zrobić kapitał spekulacyjny na spółce o tak niskiej płynności.
Po co komu zbędne wahania cen, a prawdopodobieństwo takich, niestety, nieco wzrośnie.
Poza tym nie było praktycznie żadnego poważnego info ze spółki od pół roku. Wygląda na to, że jeśli będą infa, to raczej pozytywne. A więc niewiadomo, czy rzeczywiście warto sprzedawać na dość prawdopodobnych zwyżkach najbliższych dni.
Moje wnioski: średnioterminowy trend wzrostowy, być może w najbliższym czasie szybka skokowa zmiana kanału cenowego akcji na wyższy.
Pozdrawiam posiadaczy