Znowu narzeka, że Jan nie dba o interesy akcjonariuszy. A to nie prawda. Bardzo dba. I się nie martwi, bo ma spółkę, głosy i kasę. A wszystko dzięki swoim akcjom, które są świetne, bo mając ich niecałe 12 mln ma prawie 42% głosów, a razem z Silver Coast ponad 59%. Com z całym FF moze tylko żałosne listy pisać. Przyczyna? Ff ma nie te akcje, ale nie chcą w to uwierzyć, że ich akcje mają słaby związek z tymi adresata listu. Jedne akcje dają zarobek (tylko zarobek) ze spółki, a te w rękach ff zarobek albo stratę z akcji, za które się zapłaciło, a nie posiada po 10 gr za sztukę. I ta różnica jest od lat dla tubylców nie do ogarnięcia. No nie da się przetłumaczyć. Ale oni to ci "kumaci" od wartości godziwej i tu będzie 100 - zapisać.
Com w liście ogłosił brak swojego poparcia dla Jana, no i że wszystko przez niego. Taka sytuacja. No przecież.
Cha cha cha cha cha cha cha cha cha cha cha cha cha cha cha cha...