Z punktu widzenia akcjonariusza można być zadowolonym z wyników.
LUG pozostaje zapomniany, płynność jest skrajnie niska więc decyzja o ew. zakupie musi brać pod uwagę problem wyjścia z inwestycji. Dopiero ktoś dysponujący dużym kapitałem może dać "sygnał" do wzrostów.
W pewnym momencie hossy na rynku przyjdzie "moda" na zapomniane spółki z dobrymi wynikami. LUG potrzebuje kursu powyżej 8 zł aby ogłosić chęć przejścia na rynek główny co niewątpliwie zwiększy zainteresowanie ze strony funduszy.
Czekamy na ruch ze strony jakiegoś niszowego funduszu/dużego inwestora - później już pójdzie ;)