Firma podpisuje umowę pewnie jedną z wielu nadchodzących. Ma certyfikaty atomowe i małą konkurencję a wy się zastanawiacie co dalej i piszecie że nie ma pod co rosnąć.
Może trochę cierpliwości wykażecie?
Każdy kto na giełdzie nie jest od wczoraj wie , że niektóre spółki rosną powoli ale stabilnie.