jestem po rozmowach z dużym ubezpieczycielem transakcji i przyznawania limitów kupieckich .
Firmy już są po ograniczeniach kosztów , po cięciach wsyztskiego co niepotzrebne i ograniczeniach mocy .
Nie ma zleceń .
Osttatni kwartał da do myślenia czy nie trzeba będzie zwalniać żeby nie dokładać bo ile można wytrzymać taką sytuacje na rynku .
nawet nie ma swiatełka ze bedzie lepiej
Grzyb