Jak to już jest dno - to jeszcze duzi tylko rzesze napaleńców z kasy wytrzęsą,
i będzie ruch w górę. Trzęsienie powinno (jeśli ma być odwrócenie trędu) potrwać kilka lat (ostatni tręd wzrostowy zaczął się w październiku 2001, a wybicie górą nastąpiło wiosną 2003).
Jeśli jednak nie jest to dno to będą łapać jełopów żeby wytrzepać z kasy na szybkiego.