Podobnie jak przy postulacie dotyczącym Zdrofit, polecam osobom zarządzającym spółką przejśćie się do nowo otwartego klubu w Krakowie (ten wielkopowierzchniowy na czerwonych makach). Brud, prysznice zachodzą już śluzem i pleśnią (obiekt ma 8,5 miesiąca), brak papieru w toalecie w godzinach peaku (godzina 18), notorycznie brak mydła do mycia rąk. Prawdopodobnie spowodowane jest to tym, że jest tylko jedna Pani sprzątająca na obiekt o powierzchni 1800m2. Wielki ukłon w jej stronę - widać ją zarówno o godzinie 6 rano jak i wieczorami (19-20), bardzo miła starsza pani. Może zamiast otwierać kolejnych 5, 10 klubów zatroszczcie się o to, żeby aktualne były na odpowiednim poziomie. Spółka wykręca niezłe wyniki z każdym kwartałem a szkoda pieniędzy na zatrudnienie po jednej/dwóch więcej sprzątaczek na każdy obiekt. Dramat